fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Bydgoszcz. Liderka bydgoskiej listy do Sejmiku: tramwajem do Torunia!

Kolejną konferencję prasową zwołała dziś Karolina Kozłowska (Lewica Razem) – „jedynka” na liście KKW Lewica do Sejmiku Województwa Kujawsko–Pomorskiego w okręgu nr 1 (Bydgoszcz). Tym razem jej tematem uczyniła ocenę i zmiany w transporcie publicznym w regionie.

Krytycznie oceniła stan transportu publicznego w regionie kujawsko-pomorskim, wskazując na brak nowych rozwiązań inicjowanych przez sejmik województwa. Mówiła wprost, że transport publiczny trzeba wskrzesić. Przede wszystkim zwracała uwagę na transport kolejowy, doprowadzony na skraj przepaści.

Społeczeństwo nie oczekuje demontowania kolejnych połączeń, jak to na trasie Mogilno – Orchowo, ale budowania nowych, ułatwiających łączność np. Bydgoszczy z Koronowem.

Zarzucając obecnie rządzącym brak woli politycznej i odwagi w podejmowaniu nowatorskich rozwiązań, zgłosiła postulat budowy linii tramwajowej kursującej na trasie Bydgoszcz – Toruń. Niebawem pojawią się środki z Krajowego Planu Odbudowy, to szansa, by uruchomić ekologiczny transport tramwajowy między głównymi miastami. Planowany jest nowy most w Fordonie. Można wyposażyć go w tory tramwajowe, połączyć szynowo linię, która poprowadziłaby przez cały Toruń i Bydgoszcz od Fordonu właśnie.

Karolinie Kozłowskiej wtórował Rafał Wąsowicz – prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Transportu Publicznego, popierając jej postulaty.

Rozwinięty transport publiczny leży w zainteresowaniach obojgu od dawna. Mówili o tym już w kampanii wyborczej do parlamentu.

Karolina tak to widzi: – Do Koronowa z Bydgoszczy pociągiem. Nad Zalew Koronowski prosto spod dworca kolejowego. Tramwajem do Torunia. Na jednym, zintegrowanym bilecie regionalnym. Cel, to częstsze kursowanie pociągów i skoordynowana komunikacja, aby można było swobodnie przesiadać się i podróżować po całym regionie.

Dosyć oszczędności naszym kosztem – mieszkańcy muszą mieć dostęp do komunikacji zbiorowej, sprawnej, częstej, dobrze zorganizowanej.

Będę dążyć do współpracy z miastami, aby tam komunikacja miejska była zestrojona z pociągami i autobusami. Rodacy lubią auta, ja też, przyznaję się, że lubię. Ale musimy mieć alternatywę dla stania w korku i smogu. Musimy mieć możliwość swobodnie się przemieszczać, kiedy nie chcemy prowadzić, nie mamy prawa jazdy, mamy problem z poruszaniem się, auto się zepsuło albo w ogóle go nie mamy.

Mamy prawo wybrać, a zadaniem władz jest ten wybór nam dać. Sześć pociągów nijak ze sobą nie skoordynowanych, to nie wybór, tylko atrapa wyboru. Mocna komunikacja zbiorowa to oszczędność dla naszych portfeli, swoboda działania dla młodzieży, seniorów i oczywiście ulga dla środowiska.

Opr. nim, 27 marca 2024 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem