21 września działacze Lewicy wspólnie z kandydatami do Sejmu z okręgu nr 4 zaprosili dziennikarzy przed siedzibę Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy, gdzie zaprezentowali najważniejsze punkty wyborczego programu Lewicy dotyczącego ochrony zdrowia Polaków.
W konferencji uczestniczyli m.in. posłowie Krzysztof Gawkowski i Jan Szopiński oraz Michał Wysocki, Izabela Nowicka, Renata Biernacka, Karolina Kozłowska, Alicja Wojtyna-Jodko – kandydaci na liście Lewicy do Sejmu RP.
Poseł Krzysztof Gawkowski podkreślił jak ważna jest ochrona zdrowia w życiu każdego człowieka, dlatego Lewica przygotowała pakiet rozwiązań i propozycji dla ochrony zdrowia, który zamierza wdrążać po zwycięskich wyborach opozycji i swoim uczestnictwie w rządzeniu krajem.
Pakiet ten – jak zapowiedział poseł – przekazany zostanie wszystkim opozycyjnym siłom politycznym jako propozycja do wspólnego realizowania.
Tymczasem podczas konferencji, obecni tam działacze i kandydaci do Sejmu złożyli swe podpisy pod najważniejszymi punktami pakietu, zobowiązując się tym samym do realizacji deklarowanych rozwiązań po wyborach.
W pakiecie są m.in. takie projekty, jak:
– leki na receptę, bez ograniczeń wiekowych chorych – za 5 zł;
– doprowadzenie do 2025 r. przeznaczania na ochronę zdrowia 8 proc. PKB;
– zatrudnienie kompetentnych i dobrze wynagradzanych lekarzy;
– refundowanie wizyt prywatnych przez NFZ, jeśli oczekiwanie na wizytę u specjalisty przekracza 60 dni;
– powszechna pomoc psychologiczna i psychiatryczna.
W wystąpieniu posła Jana Szopińskiego wybrzmiały słowa rozgoryczenia na pomoc państwa dla placówek ochrony zdrowia przez organa PiS. Poseł zwrócił się do bydgoskich posłów z PiS, pytając, dlaczego z Funduszu Medycznego przyznano dotacje dla szpitali w Inowrocławiu (6 mln), Żninie (8 mln) i Świeciu (12 mln), a nie przyznano Szpitalowi Uniwersyteckiemu nr 1 im. Jurasza w Bydgoszczy, który aplikował i znajdował się na 6. miejscu listy rezerwowej, podobnie Szpital Uniwersytecki nr 2 im. Biziela, ani X Wojskowy Szpital Kliniczny w Bydgoszczy i szpital w Grudziądzu?
Zaproponował, by minister Jarosław Wenderlich (PiS z Bydgoszczy) wspólnie z posłem Szopińskim wystąpił do ministry zdrowia z interwencją, aby bydgoskie szpitale znalazły się na liście środków, które Fundusz Medyczny może na nie przeznaczyć.
Opr. nim,21 września 2023 r.